sobota, 13 sierpnia 2011

Wielka wyprawa do Indii!

Pierwsze spostrzezenie, wybijam sie z tlumu juz na lotnisku we Frankfurcie, jestem jedyna biala podrozujaca do Bombaju. Ludzie sa zaskakujacy, chodza bosao, zwijaja sie w trabki i spia gdzie popadnie. A jeszcze nie wylecialam! Teraz zasiada kolo mnie jakis Hindus, a wlasciwie powinnam napisac Indus, bo nie wiem jakiego On jest wyznania. Idzie Pan w koszulce Laurena, ktorego logo jest wieksze od niego samego, na szczescie usiadl dalej:D
No to lecimy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz