poniedziałek, 15 sierpnia 2011

W domu

 Jedziemy do Dombivali, ktore okazalo sie malym miasteczkiem, zaledwie
2 500 000 mieszkancow :D
satmtad pojechalismy do Titvali i tu juz zostalysmy z Jasmine i Stacey. Jestesmy w prawdziwym indyjskim domu, mieszkaja tu tylko dziewczyny, tu sie ucza, bawia, gotuja, rozmawiaja. Jest ich 34.Sa sliczne, maja dlugie kruczoczarne wlosy,szerokie, snieznobiale usmiechy i ogromne oczy, nosza kolorowe sarees, ale na zajecia specjalne mundurki. To prawdziwy zaszczyt z nimi obcowac , tak wiele mozna sie nauczyc. Juz nawet 10letnie dziewczynki sa bardzo dorosle i dojrzale, zmusilo je czesto do tego zycie.
Sa bardzo grzeczne, mile,pomocne, czasem zbyt posluszne i sluzalcze, na co im nie pozwalamy,uczymy je jak szanowac siebie i doceniac swoja wartosc. Kobiety w Indiach nadal nie maja pelnych praw w spoleczenstwie, mimo obowiazujacej tu demokracji. Czesto dziewczynki nie sa posylane do szkol, sa gorzej traktowane od chlopcow.

2 komentarze: